Do wpisu: Jakość vs jakoś to będzie…?
Szukając informacji jak można wcielić te siedem pomysłów na poprawę jakości niemal zawsze rozbijałem się o jeden temat:
brak Ustawy o zawodzie ratownika medycznego…:
- Wybór modelu systemu ratownictwa i dostosowanie do warunków polskich.
- cały medyczny system prawny w Polsce oparty jest o numer prawa wykonywania zawodu. Jak go nie masz jesteś nikim.
- nie jesteśmy medyczną grupą zawodową w świetle polskiego prawa. Jak więc tworzyć modele systemu z grupy osób, która dominuje w SPRM, a nie może nawet zalogować się do podstawowego narzędzia cyfrowego SIM P1?
- Wprowadzenie kursów kwalifikacyjnych dla RM i pielęgniarek.
- nad jakością powinna czuwać też Izba Ratowników Medycznych.
- liczenie doświadczenia (ilość przepracowanych godzin w systemie) powinno być monitorowane w naszym cyfrowym panelu doskonalenia zawodowego
- wprowadzenie rejestru ratowników medycznych jest podstawą przyznania nominacji do kursu/ specjalizacji/ podyplomówki – jakkolwiekby się to nie nazywało.
- Ewaluacja danych z SWD.
- z powodu braku numerka prawa wykonywania zawodu zostaliśmy pominięci w: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA1) z dnia 26 czerwca 2020 r. w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej
- nasze karty trafiają z SWD do rejestru SIM P1, ale nie da ich się rozbić na atomy z których można wyciągać różne przydatne informacje (wszystko to przez brak numerka RM)
- Reforma systemu doskonalenia zawodowego
- wszelkie dane dotyczące tego co robimy w ramach SPRM powinny trafiać do cyfrowego miejsca, które opisuje twoje doświadczenie (nie tylko kursy i szkolenia): ilość RKO, intubacji, kardiowersji, itp. itd.
- mogłoby się to nazywać cyfrowy panel doskonalenia zawodowego pracownika
- te informacje powinny być dostępne dla podmiotów odpowiedzialnych za kształcenie (dysponent, izba, CSM, szpital…) i jak już wspomniałem dla dyspozytorów (wybieranie KAM)
- Debriefing w SOR i teletransmisja
- nasze kontakty z personelem szpitala w drodze teletransmisji powinno opierać się na obopólnej wiedzy kto z kim prowadzi dialog.
- każda teletransmisja powinna być rejestrowana, monitorowana i ewaluowana. Powrót wiedzy z całego zdarzenia do osoby zainteresowanej jest podstawą zbierania doświadczenia i może być materiałem do pracy naukowej
- Wgląd w dokumentacje medyczną pacjenta bez ograniczeń dla pracownika SPRM.
- bez możliwości sprawdzania danych na temat naszych pacjentów w SIM P1 jesteśmy pozbawieni możliwości poprawy jakości w naszym systemie chociażby przez sam autodebriefing.
- Funkcja supervisora
- powinien mieć wgląd w cyfrowy panel doskonalenia zawodowego pracowników mu podlegających.
- kształtowanie potrzeb szkoleniowych w oparciu o wiedzę z powyższej bazy danych.
Jakość w SPRM kształtowana jest obecnie przez jeden czynnik: tabelkę z współczynnikami. Cena pracownika stała się jedynym kryterium wyboru pracownika. A że jesteśmy najtańsi…
Widzieliście nowy projekt ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych? Przewidzieli w nim nawet to że ratownik medyczny nie ma prawa wykonywania zawodu i na akcie zgonu można wpisać pesel zamiast tego numeru.
Teraz też już wiecie dlaczego jesteśmy w „tabelce” jako inny zawód medyczny…
Deprecjonowanie naszego zawodu i ciągłe zamrażanie naszej ustawy doprowadziło do tego że stanęliśmy pod murem, który ogranicza działanie nie tylko nam, ale i rządowi.
Konstytucyjnie to Państwo Polskie odpowiedzialne jest za PRM. Dlaczego to my (oddolnie) mamy kolejny raz mówić jakie powinny wystąpić zmiany poprawiające jakość w PRM…?
Piłeczka po stronie obecnego rządu.
Powyższy tekst jest uzupełnieniem do dyskusji z Jackiem Borowiakiem jaka odbyła się z moim udziałem wczoraj na łamach Nordisk Trygghet i dostępna jest na You tube i Spotify (jako podcast):
Zachęcam też do wzięcia czynnego udziału w:
07.10.2021 r. o godz. 20:00 – 22:00