To już czas na komentarze powyborcze. Jak widzi przyszłość i przeszłość szeregowy ratol (wąski punkt widzenia).
Wypowiadali się poprzednicy i lekarze…
Jako że aktywnie koresponduje z dokonaniami lub uchybieniami ekip rządzących już od ośmiu lat postanowiłem się zdobyć na pewne refleksje powyborcze.
Każdy ma jakieś poglądy polityczne
Czy pracując w PRM wypada jasno deklarować swoje poglądy podczas kontaktu z pacjentem? Czy uczestnictwo w imprezach politycznych agitujących na rzecz jakiejś partii jest ok? Czy wystąpienie w fluo na banerze wyborczym jakieś partii jest dobrym rozwiązaniem?
Moim zdaniem PRM zawsze powinno być apolityczne!
Nie ważne czy będziecie ratować Tuska, Kaczyńskiego, Bosaka, gwałciciela czy zabójcę … wszystkich ratujecie tak samo.
Deklarowanie swoich poglądów, sympatii i antypatii i kierowanie się nimi w czasie kontaktu z pacjentami lub podczas publicznych wypowiedzi jest ratowniczym faux pas.
I tak stosunkowo dosyć często dostajemy po ryju od pacjenta lub świadków. Po co bardziej ryzykować?
Apolityczność medyków to humanistyczny paradygmat funkcjonujący od czasu Hipokratesa, ale szczególnego znaczenia nabrał w połowie XIX w. Podczas powstania organizacji Czerwonego Krzyża.
Na przestrzeni ostatnich ośmiu lat starałem się zdobyć na pewną obiektywność w ocenie różnych ekip rządowych.
PO nie miało ze mną łatwo. PIS nie miał ze mną łatwo.
KO lepiej mieć nie będzie.
Zarówno za rządów PIS jak i PO organizowane były strajki RM.
Uważam że rządy należy oceniać po tym co zrobiły i czego nie zrobiły.
Ocena rządu PIS: mocna trójka (skala szkolna 1-6)
Na ocenę wpłynęły następujące zagadnienia:
- Ustawa o zawodzie RM – od 2006 a może jeszcze wcześniej domagaliśmy się tego aktu prawnego. Było kilka wersji. Były po drodze różne ekipy rządzące, ale to PIS pozwolił na uchwalenie tej ustawy. Że jest ona mocno dziurawa to inna kwestia…
- Tabela płac – dobrze że jest bo różnie nas traktowano na przestrzeni lat. Różnicowanie nas z pielęgniarkami przy tych samych kompetencjach stało się kością niezgody i do tej pory rodzi wiele problemów…
- Rozporządzenie o MCR. Znacznie częściej zmieniane w czasach rządów PIS, niż w czasach innych ekip. Należy jednak przypomnieć dwie ostatnie nowelizację, które nie doszły do skutku… kłóci się to wszystko z EBM i art. 35 z Ustawy o zawodzie RM.
- Wyciągnięcie ZRM spod szpitali. Udało się to tylko w jednym województwie – tzw. Bastionie PIS – Podkarpaciu. Rozdrobnienie dysponentów ZRM nie sprzyja rozwojowi SPRM.
- Etatyzacja – w mojej firmie nie ma z tym problemu. Z tego co mi wiadomo ponad połowa pracowników ZRM w Polsce jest na tzw. Umowach śmieciowych. Nie było zbyt wielu kroków żeby to odgórnie zmienić w żadnej kadencji.
- Próba stworzenia zapasowego systemu w ramach PSP. Dla mnie ten pomysł ciągle jest niedorzeczny…
- Wprowadzenie studiów magisterskich i kursów kwalifikacyjnych dla RM. Jak na razie tylko na papierze… Cieszy mnie że podczas senackich komisji zdrowia z rezerwą podchodzono do tego pomysłu. Miejmy nadzieję że nic w tej kwestii się nie zmieniło.
- Trzyosobowe ZRM. Temat w moim mniemaniu olany.
- Wcześniejsza emerytura – emerytura stażowa i wcześniejsza emerytura głodowa.
- Zawirowania z dodatkiem nocnym i świątecznym.
- Utrzymanie 30 % dodatku.
- Ciągły brak konsultanta krajowego, który wywodził by się z środowiska RM.
- SWD – powstało, ale efekt nie jest zachwycający.
- SOR – było parę dobrych posunięć (np.: NiŚOZ przy każdym SOR) i kilka nie do końca fajnych (np.: TOP SOR)
- Przeżyliśmy COVIDa.
- Ustawa o jakości do poprawki.
Nadchodzącej ekipie rządzącej należy podpowiedzieć co należy zmienić. Czego oczekuje od kolejnych ekip rządowych.
- Realizacja zapisów Ustawy o zawodzie RM.
- Pomoc przy tworzeniu Izby. Nie tylko w formie deklaracji, ale także realnego wsparcia.
- Etatyzacja. Dążenie do systemowego zwiększania ilości umów o pracę w SPRM.
- Wyciąganie ZRM spod szpitali. Tworzenie dużych stacji pogotowia ratunkowego.
- Stopniowanie w ramach naszego zawodu według kompetencji.
- Edukacja. Doprowadzenie do uruchomienia pierwszych roczników studiów magisterskich RM od 1 października.
- Wprowadzenie kursów kwalifikacyjnych nie tylko na papierze.
- Zwiększenie kompetencji RM.
- Czas na konsultanta, który jest ratownikiem medycznym!
- Wcześniejsza emerytura tak jak w służbach mundurowych.
- Trzyosobowe ZRM.
- Uregulowanie dodatków nocnych i świątecznych.
- Definitywne zatrzymanie projektu “ambulans w każdej gminie”.
- Rozwój SWD.
- Zaklejenie dziur w serze szwajcarskim.
Taka mała retrospekcja…
Przykładowe krytyczne wpisy za różnych ekip rządowych na moim blogu:
- PIĘĆ ZGRZYTÓW W NOWELIZACJI USTAWY O PRM – pierwszy wpis na moim blogu, który bardzo krytycznie ocenia działania rządu PO.
- RATOWNIK MEDYCZNY – IDIOTA SYSTEMU – jedno z pierwszych moich pism do konsultacji społecznych (Rozporządzenie o MCR)
- ZAKAZ STRAJKOWANIA! – tym razem już w trakcie rządów PIS
- JAKOŚĆ VS JAKOŚ TO BĘDZIE…? – jeden z ważniejszych tekstów dotyczących przyszłości i przeszłości PRM na moim blogu.